Mosina – zielona gmina?
Zieleni w mieście i w całej gminie jest dużo. To mocna strona naszej gminy, jej naturalne bogactwo: lasy Nadleśnictwa Konstantynowo i Nadleśnictwa Babki, Wielkopolski Park Narodowy, Rogaliński Park Krajobrazowy, dwa parki miejskie – Ptasi i Strzelnica, skwery, nasze ogrody, balkony.
Chciałabym się jednak dzisiaj skupić na zieleni publicznej, za której utrzymanie odpowiada Gmina Mosina.
W 2016 r. na obsadzenie i pielęgnację terenów zielonych, koszenie trawy i wycinkę drzew wydano 556 068 zł. To zdaniem Państwa dużo, czy mało?
Za nami trzy majowe weekendy. Spacerujemy, jeździmy rowerami po naszej gminie, odwiedzamy inne miejsca w Polsce. Obserwujemy, porównujemy, oceniamy, wyciągamy wnioski.
Jak Państwo oceniają działania Gminy w zakresie utrzymania zieleni?
Będę wdzięczna za podzielenie się uwagami na ten temat. Mile widziane dobre rady.
Wszystkie fotografie pochodzą z Google Street View – z maja 2013 r.
Zielona w wyniku otoczenia swojego otoczenia.
Ze strony gminy zbyt mało prozaicznych działań jak chociażby reguralne ścinanie chaszczy przy drogach. Dużo funduszy na inwestycja słomianego zapału – np teren przy gliniankach z jednej strony nasadzenia, z drugiej strony śmieci, z trzeciej ktoś (bez rozumu) zezwolił na posypanie okolicznych gruntówek gruzem.