Studium: Strefa aktywizacji gospodarczej w Rogalinie?

Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy jest podstawowym dokumentem kreującym politykę przestrzenną gminy. Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego muszą być z nim zgodne.
Trwa wyłożenie do publicznego wglądu projektu Studium. To trudny i obszerny materiał, dlatego zachęcam do zapoznawania się z nim i dzielenia się uwagami.
Dyskusja publiczna za tydzień, 20 września 2018 r. o godz. 18.00 w Sali Reprezentacyjnej MOK, ul. Dworcowa 4.
Studium było projektowane 5,5 roku. To ma swoje konsekwencje. Większość danych pochodzi z 2015 roku i zawiera informację “brak nowszych danych”, mimo że są one powszechnie dostępne. Od razu widać, że opracowanie długo leżało na półce, czy w szufladzie.
W tekście Studium wyczytałam, że prognoza demograficzna dla gminy Mosina zakłada, że w 2030 r. liczba mieszkańców wyniesie w mieście 14 214 i na terenach wiejskich 23 677, czyli łącznie ok. 38 tys. mieszkańców.
s. 109 Tereny inwestycyjne
Zakłada się wykorzystanie potencjału gospodarczego ośrodka miejskiego, a co za tym idzie rozwoju potencjału gospodarczego całej gminy poprzez zwiększenie atrakcyjności terenów aktywności gospodarczej w sąsiedztwie istniejących już terenów zainwestowanych w Mosinie, Bolesławcu, Krośnie i Drużynie.
Wyznacza się teren aktywności gospodarczej w Rogalinie stanowiący element strategicznej oferty inwestycyjnej i podnoszący konkurencyjność Gminy Mosina na tle aglomeracji poznańskiej.
To teren oznaczony symbolem C_AG2
Podstawowym przeznaczeniem na terenach oznaczonych symbolem AG jest produkcja, składy i magazyny.
Ustala się, aby udział powierzchni biologicznie czynnej dla planowanych terenów stanowił nie mniej niż 15% działki budowlanej.
Dopuszcza się prowadzenie działalności przemysłowej i innych przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, która nie powinna powodować przekroczenia standardów jakości środowiska zgodnie z przepisami określających zasady ochrony środowiska oraz warunki korzystania z jego zasobów.
Odnosząc się do meritum pragnę zauważyć, że tereny zaznaczone w Studium jako C_AG2 należą niemalże w całości do obszarów: Świątniki oraz Mieczewo. Na obszarze sołectwa Rogalin znajdują się dwa niewielkie obszary należące do strefy C_AG2: w części północnej obszar o powierzchni powyżej 1,8 ha, w części wschodniej,(pomiędzy Świątnikami a Mieczewem) obszar o powierzchni około 1,9 ha. Tak więc obszar strefy C_AG2 leżący w granicach sołectwa Rogalin stanowi około 2,5 % całego obszaru C_AG2 wyznaczonego w Studium, leżącego na terenach sołectw: Rogalin, Świątniki i Mieczewo.
Śledząc temat “Studium: Strefa aktywizacji gospodarczej w Rogalinie?” należy pamiętać (patrz http://mosina.e-mapa.net/) iż faktycznie Strefa ta leży niemal w całości na terenach sołectw Świątniki (ponad 112 ha) i Mieczewo (około 34 ha).
Odczytu powierzchni dokonano przy pomocy narzędzi dostępnych na http://mosina.e-mapa.net
W Rogalinie – tak napisano w Studium. To cytat.
Wiem, co napisano w Studium.
Wiem, że jest to sformułowanie nieprawidłowe co i dla Pani nie jest tajemnicą. Jednak dało świetny asumpt do brnięcia w korzystną tezę, że włodarze wrzucili do Rogalina sto pięćdziesiąt hektarów terenów pod aktywność gospodarczą. Nie jest to prawda, o czym Pani wie, ale skoro urzędnicy tak “wystawili się” do bicia, to lepiej tego nie prostować – więcej, można na tym zrobić dobry interes wyborczy.
Chyba, że nikt z zewnątrz nie zorientował się co do zaistniałej pomyłki, ale to już inna sprawa…
@Jerzy Ryś – czy nie uważa Pan, że lepiej byłoby odpowiedzialnym urzędnikom, czy projektantom zwrócić uwagę, że jest błąd, niż mieć pretensje do mnie, że posługuję się cytatem ze Studium? Swoją drogą szkoda, że Pana nie było na dyskusji publicznej w sprawie Studium. Usłyszałby Pan, że projektanci używali określenia “strefa w Rogalinie”.
Było ponad 100 osób, wiele merytorycznych wypowiedzi. Dyskusja trwała około 4 godzin. Jak to dobrze, że w gminie jest wielu mądrych ludzi.
Cieszy mnie to, że jak Pani pisze: “w gminie jest wielu mądrych ludzi”. Bardziej jednak martwi mnie to, że z tych zasobów nie możemy skorzystać podczas konkursów organizowanych na stanowiska pracownicze w Urzędzie Miasta. Nie rozumiem, dlaczego osoby mądre i jak sądzę, dobrze przygotowane merytorycznie z takim trudem stają do tych konkursów. Kiedyś o możliwych przyczynach tego zjawiska mówił pan Radny, Michał Kleiber. Możliwe, że miał rację twierdząc, że wskazana grupa ludzi poszukuje pracy lepiej opłacanej niż ta, oferowana w UM.
To pech. Nikt się nie trafił z liczących do 14. Co do zastępcy pan
Burmistrz miał wolną rękę i wybrał jak wybrał.
Na pewno tego nie przyzna, ale po cichu pomyśli,że moja rada, by przeciągnąc zastępcę za koniem, nie była wcale zła.
Pukowi się znowu zachciało do powiatu. Biedny powiat.
@Małgorzata Kaptur
Absolutnie nie mam o to pretensji do Pani. Pani odniosła się do tematu zgodnie z zapisem w Studium, nie prostując oczywistego faktu, do czego miała Pani prawo.
Ja na Pani miejscu bym to zrobił, stąd mój komentarz, ale nie pretensje.
Jak Pani wie, osobą odpowiedzialną bezpośrednio za sprawy związane z Planowaniem Przestrzennym jest Kierownik powyższego referatu oraz Zastępca Burmistrza Gminy, który sprawuje bezpośrednią kontrolę nad tym referatem w ramach podziału kompetencji burmistrzów. Przed dyskusją osoby te zapoznały się z moim stanowiskiem w tej sprawie, a które to stanowisko wyraziłem w swoim wystąpieniu na tym forum. Żałuję, że nie mogłem być osobiście na dyskusji, ale w tym czasie byłem na spotkaniu z mieszkańcami osiedla Nowe Krosno. Też trwało bardzo długo i brało w nim udział około 40 osób mimo, iż dotyczyło tylko spraw nieco ponad tysiąc osobowej społeczności.
Te decyzje środowiskowe, to trzeba było podrzucic na biurko p.Mielocha, a nie wyrywac się do przodu, jak zadzwoniła Angela M. i
krzyczała arbeit, sofort i takie tam. Nie było by teraz obciachu.
Karp by podpowiedział, że najpierw jest 23 a 29 potem.
Pani Przewodnicząca,
Czy było coś o dopuszczalności żwirowania na terenach rolnych?
Czy projektanci wyjaśnili kto był spiritus movens tego zapisu?
Aszibka. Ze żwirem to też pewnie pomyłka,ale korzystna dla kilku osób, które po odkupieniu gruntów od rolników, po cenie ziemi rolnej,będą sobie mogły żwirowac i polowac na mamuty,a przy okazji zarobic parę milionów.Swą decyzję środowiskową pan burmistrz oparł na niewłaściwym mpzp i to była pomyłka korzystna dla Rohra, a niekorzystna dla polskiego prawa. Co więcej gdyby nie cały łańcuch pomyłek, to wydanie korzystnej dla Rohra decyzji nie byłoby możliwe. Pan Burmistrz Jerzy Ryś chyba przedwcześnie abdykował, bo do wyborów to on stoi na czele urzędników, którzy się wystawili. Ktoś przed
wyłożeniem mógł to chociaż przeczytac i sprawdzic przynajmniej czy strony się zgadzają. W urzędzie pracuje około 100 osób, którym burmistrz płaci z publicznej kasy. 4 lata temu zapomniał wspomniec,że kasę dostają w zamian za wypełnianie obowiązków. W administracji roi się od pomyłek, które jakoś nigdy nie są na rzecz zwykłych obywateli.
Gdyby jednak dobrze ponumerowac strony, to nawet karp mógłby zapoznac się z projektem. Czy już tam nikogo nie ma na stanowisku numeratora?
CA_AG to rzecz ważna. Równie ważne jest kto zrobił wrzutkę żwirową w stylu
“lub czasopisma”. Aleksandra Jakubowska jest w tej sprawie poza podejrzeniem.
Rola z dopuszczeniem kopalin-konkretnie czyj to pomysł?
Autorzy są profesjonalistami i z własnej i nieprzymuszonej woli, by takich głupot do projektu Studium nie wstawiali. Ktoś przejeżdżał koparką i podrzucił do UM Mosina własną, żwirową wersję projektu?