Strefa potrzebna tylko na rynku?
Strefa Płatnego Parkowania obowiązuje w Mosinie siódmy rok. Od 1 grudnia 2015 r. strefą administruje Zakład Usług Komunalnych. W strefie jest 11 parkomatów. Od 1 stycznia do 31 lipca 2017 r. do parkomatów wrzucono 171 108,80 zł. Najwięcej bo aż 52 530,20 do parkomatu stojącego w środku placu 20 Października, najmniej, bo zaledwie 1 011,80 zł do jednego z dwóch parkomatów na ul. Dworcowej.
79% wszystkich opłat jest uiszczanych na Pl. 20. Października.
Od 1.01 do 31.07. 2017 r. wystawiono 487 mandatów na kwotę 18 999,70 zł. Z tego opłacono mandaty na kwotę 10 524,70 zł.
Z opłat abonamentowych wpłynęło 8 770 zł. Wpływy z tytułu biletów wykupionych w systemie MOBILET wyniosły 5 831,68 zł.
Wielokrotnie tu pisałem – strefa w malutkiej Mosinie to absurd.W bezpośredniej okolicy powstały markety z parkingami – gdzie jakoś nie gonią za parkowanie nie klientów. Parking przy kościelny też robi za darmowy bufor.
Strefa nie jest poprawnie wyznaczona
http://mosina.ttvi.pl/materialy/wiesci-gminne/znaki-do-poprawy/
Pan Mieloch jest złotousty. Oznakowanie zgodne jest z tym jak starostwo rozumie przepisy prawa.?
Problem w tym, że starostwo nie jest demonem intelektu.Próboowałem kiedyś mu wytłumaczyc, że jedna studnia głębinowa nie może byc szeroka na 1 km i znajdowac się na wielu odległych od siebie działkach naraz, bo nie jest pojazdem gąsienicowym. Nie dali się przekonac.
Ja bym tę twórczą myśl rozwinął. Każdy powinien budowac tak jak rozumie pozwolenie na budowę udzielone przez starostwo. Nawet jeśli jego 10 metrów ma 20 metrów.
http://pzpoznan.peup.pl/katalog.seam?id=21343&actionMethod=katalog.xhtml%3ApeupAgent.selectParent&cid=1384